Wielu z nas lubi robić sobie postanowienia. Zwykle okazją do tego jest Nowy Rok. Nie inaczej było i tym razem. W pokazywanych w mediach materiałach ludzie mówili, że chcieliby schudnąć, poprawić kondycję, zadbać o zdrowie.
Niektóre napotkane przez dziennikarzy osoby już nawet wiedziały, jak zamierzają osiągnąć to, co sobie założyły. Wszystkie podały jedną receptę: sprzęt fitness, którego będą używać w domu albo zapiszą się na siłownię bądź do klubu.
Ze zrozumiałych dostępny na siłowni sprzęt fitness jest o wiele bardziej urozmaicony niż ten, jaki wykorzystujemy w domu. W klubie możemy korzystać z rowerów stacjonarnych, trenażerów eliptycznych, stepperów, bieżni, natomiast w domu zmieści się zwykle ławka do wyciskania sztangi, skakanka, piłka gimnastyczna, drążek oraz kilka hantli i sztanga.
Część spośród ćwiczących wskazała, że najlepszym dla nich przyrządem jest trenażer, który pozwala uzyskać za jednym zamachem efekty łączące zalety bieżni, roweru i steppera. Innymi słowy: ten sprzęt fitness umożliwia ćwiczenie wszystkich dużych grup mięśniowych jednocześnie. Podczas jednego ćwiczenia angażujemy mięśnie nóg, pośladki, grzbiety, brzucha, ramion, barków.
Zajęcia na trenażerze można zaliczyć do treningu kardio, czyli podnoszącym wydolność organizmu poprzez umiejętne obciążanie układu krążenia, oddechowego i nerwowego. Dzięki temu urządzeniu spalamy tłuszcz, kształtujemy mięśnie i poprawiamy kondycję.
Trening warto uzupełnić o inny sprzęt fitness, np. piłki gimnastyczne. Ćwiczenia z nimi poprawiają równowagę, koordynację ruchową, a nawet niwelują wady postawy. Przedmiot ten przydaje się w rehabilitacji kręgosłupa.